Thursday, February 22, 2007

Jesteśmy piękni, dobrzy i młodzi

Greenpeace, Fundacja Na Rzecz Wszystkich Istot i cośtam jeszcze właśnie wyciągnęli asa z rękawa: przyznali się, że kupili małe kawałki ziemi, przez które ma przebiegać obwodnica Augustowa.

Mają zamiar złożyć odwołanie do sądu, przez co budowa odwlecze się na lata (znając opieszałość Polskich sądów). Jeśli po tych latach przegrają, Adam Wajrak przyznał, że swój kawałek ziemi podzieli na małe parcele, rozda znanym ludziom, przez co inwestor będzie musiał rozpocząć znów przed tym samym sądem kilkaset procesów wywłaszczających. Ile to będzie trwać? Nie wiem. Dość powiedzieć, że przygotowanie obecnego projektu, którego elementem było wywłaszczenie 70 działek zajęło jak podają media 15 lat. Załóżmy, że się uda nowe wywłaszczenie i procesy odwoławcze zrobić w lat dziesięć (optymista ze mnie / po wywłaszczeniu zgodnie z prawem właściciele będą mogli się odwołać jeszcze raz).

Załóżmy, że w ostatnim momencie ekolodzy osiągną swój cel: ostatni proces wywłaszczeniowi zostanie przegrany przez inwestora. Zieloni otworzą szampana, a GDDKiA zacznie rozpatrywać ten wariant alternatywny. Gdzie wykupić trzeba działek nie siedemdziesiąt, nie sto kilka, a ponad tysiąc (znajomy mówił, że ponad trzy tysiące*).

Cytat z kogoś z Greenpeace z przedwczoraj: "Budowa alternatywna zajęłaby maksymalnie 3-5 lat". Przecieć ten kutas już wtedy wiedział, że kłamie! Wierzcie im dalej, ekooszołomy. Większość z Was nawet nie wie, gdzie Rospuda jest (nadal słyszę, że wariant alternatywny przez Rospude nie przechodzi - bullshit!)

__
*) Czy jest tu kurwa ktoś, kto wie ile tych działek było wykupionych, ile wykupić trzeba w wariancie alternatywnym? Bo póki co stoimy w absurdalnej sytuacji gdzie ja przypominam sobie wersję 70/1000, znajomy mówi 70/3000 a wy mówicie, że bzdura. Paranoja. Więc jeśli nikt nie zaprzecza podając wiarygodne źródło pozostaję przy źródle najbardziej mi wiarygodnym - mojej pamięci.

12 comments:

dianka said...
This comment has been removed by the author.
Anonymous said...

gwoli wyjasnienia: nie ja, a "baz" sam usunal swoj komentarz. choc nie wiem czemu

Anonymous said...

Ktos tu tylko zapomnial napisac, ze wariant alternatywny jest znany od lat dziewiecdziesiatych i juz wtedy byl pozytywnie opiniowany rowniez od storny ekonomicznej. Diabli wiedza czemu ktos zsie zaparl, zeby ladowac sie w srodek terenow chronionych, przez bagna itp. Moze to taka tradycja, w koncu juz wlasnie w ubieglej dekadzie stalismy sie jedynym krajem, ktory posiada park krajobrazowy z miejscem na autostrade posrodku, teraz to juz tylko kontynuacja tradycji...

Anonymous said...

w latach '90 wariant alternatywny to byl ten przebiegajacy przez srodek Raczek. NSA uznalo, ze wariant przez Natura 2000 jest sluszniejszy, wiec teraz zieloni zaczeli promowac wariant kolo Raczek, kłamiąc, że to ten sam co wczesniej

(nibymowa)

Anonymous said...

przez warszawe przejezdzaja tysiace tirow. warszawa NIE ma obwodnicy. codziennie pod oknami ludzi zapierdzielają dziesiatki tysięcy samochodów. trasą 3 razy szerszą niz dróżka przez augustow.

pan szyszko - tak upierający się przy wyborze krótszej trasy przez rospudę - w warszawie zatwierdzil dłuższy wariant obwodnicy - taki, ktory omija jego domek. i nie przeszkadza mu, ze budowa bedzie trwala dlużej, a na przejściach ciągle giną ludzie. większe koszty mu nie przeszkadzają, niszczenie 50 h lasu też nie.

skoro w warszawie można dłużej i drożej, czemu nie w augustowie?

Anonymous said...

Nie "Fundacja Na Rzecz Wszystkich Istot", tylko "Pracownia na rzecz Wszystkich Istot". Poza tym popraw błędy, bo w oczy szczypie.

Anonymous said...

Czy ktoś zna może e-maila do autora? :)

Anonymous said...

jesli ktos chce sie skontaktowac, pisac w komentarzach o co chodzi. na maile nie odpowiadam.

(nibymowa)

Anonymous said...

Szkoda, bo ktoś może mieć dla Ciebie ciekawe informacje :)

Anonymous said...

wiec niech pisze tu

(nibymowa)

Anonymous said...

nie daj się prosić :)
gg 2445588

Anonymous said...

http://rospudatak.pl/index.php?page=tresc&id=1